Samotność bywa ludzkim wyborem, choć nie zawsze tak jest. Mnie wydaje się jednak, że większość z nas, choćby tego nie okazywała, podświadomie pragnie bliskości drugiej osoby. Nie ważne, czy chodzi o zwykłą znajomość, koleżeństwo, przyjaźń czy relację romantyczną. Obserwując swoje otoczenie dochodzę do wniosku, że to taka nasza wrodzona potrzeba. Tym bardziej, gdy chłopcy i dziewczynki, kobiety i mężczyźni pochodzą z niepełnych rodzin. I w ten oto sposób dochodzimy do mangi, która o tej samotności, a konkretniej o potrzebie posiadania przyjaciół opowiada. A jest to Gal i Bocchi.
Kolejny z tytułów wydawnictwa Dango, który wpadł w moje ręce, to z pozoru lekka komedyjka o japońskich nastolatkach. Tylko z pozoru. Gdy wgłębimy się w tę historię, dostrzeżemy bowiem ludzkie emocje i dramaty, które wynikają ze wspomnianej we wstępie samotności. A sprawa jest o tyle delikatna, że dotyczy uczniów, a jak wiadomo w tym wieku chłopcy i dziewczynki potrafią być dla siebie wredni, nie bacząc na uczucia innych.
Na wstępie, byście lepiej zrozumieli Gal i Bocchi muszę wytłumaczyć wam co to znaczy, że ktoś jest gyaru. Z pomocą spieszy mi strona Tanuki, która w następujący sposób wyróżnia ten termin:
Określenie charakterystycznej dziewczęcej subkultury, sposobu ubierania się i stylu życia. Ponieważ zakres tego terminu oraz cechy wyróżniające gyaru zmieniały się z upływem czasu, trudno podać skróconą definicję.
W mandze i anime postaci stylizowane na gyaru są z reguły bardzo łatwe do odróżnienia. Charakteryzują się jasnymi (w domyśle: utlenionymi) włosami oraz zazwyczaj ciemną, opaloną naturalnie lub sztucznie skórą. Strój gyaru jest z zasady wyzywający, z obowiązkową krótką spódniczką, często także głębokim dekoltem i mocnym makijażem (w najbardziej stereotypowym przypadku jest to makijaż bardzo jasny, odcinający się od znacznie ciemniejszej skóry). Stereotypowa gyaru jest głośna i pustogłowa (oraz aktywna seksualnie), chociaż zdarzają się tytuły pokazujące członkinie tej subkultury w bardziej przychylnym świetle.
Z czym to się je?
Jedna z bohaterek, Hayashibara wydaje się w jakimś stopniu wpisywać w powyższą definicję. Ma rozjaśnione włosy i opaloną karnację. Wyróżnia się również strojem. Co zaś tyczy się charakteru to jest zawsze głośna i energiczna. Tylko, że nie należy oceniać książki po okładce. Tak postępuje jednak druga z bohaterek, wycofana, nie przyjaźniąca się absolutnie z nikim Hina. Co się stanie gdy znienawidzona przez nią gyaru zapragnie zostać jej przyjaciółką? O tym przekonujemy się wraz z lekturą kolejnych rozdziałów mangi Gal i Bocchi.
Autorka komiksu pani Yoru Asahi rozwija relację między dwiema dziewczynkami. Historia przede wszystkim skupia się na pokazaniu tego, że nie należy wyciągać pochopnych wniosków na czyjś temat. Dotyczy to nie tylko Hayashibary, ale także Hiny, która przez swoją szorstkość i niechęć do innych jest negatywnie oceniana przez rówieśników. Powoli zaczyna się to zmieniać za sprawą pierwszej z bohaterek. A mowa tu o tak prostych krokach jak wyciągnięcie nastolatki do parku rozrywki, czy wymiana numerów na komunikatorze.

Powoli do celu
Kolejne rozdziały w spokojny sposób i w jednostajnym, delikatnie przyspieszonym tempie zbliżają do siebie dziewczyny. Choć czasy edukacji szkolnej mam dawno za sobą, to odnoszę wrażenie, że manga autorka świetnie uchwyciła dwie przeciwstawne pozycje nastolatków. Z jednej strony mamy ekspresyjną, będącą w centrum uwagi ekstrawertyczkę, a z drugiej zamkniętą w sobie, cichą, wręcz izolującą się od innych introwertyczkę. Gal i Bocchi oryginalnie i ciekawie zderza ze sobą te sposoby myślenia.
Jako, że komiks głównie skupia się na przedstawicielka płci żeńskiej, to z pewnością przypadnie on do gustu dziewczynom i kobietom w różnym wieku. Wydaje mi się jednak, że przedstawiona tu sytuacja i postacie są tak uniwersalne w swojej wymowie, że chłopaki również się nim zainteresują. W tym miejscu chciałbym jeszcze pochwalić styl autorki, który sprawdza się tu bardzo dobrze. Może i wpisuje się w swego rodzaju słodki i cukierkowy schemat rysowania mangi (postacie, aż chciałoby się schrupać), ale zawsze w odpowiednim momencie podkreśla właściwe emocje targające bohaterkami. To wyczucie jest niezwykłe i pozytywnie wpływa na nasz odbiór historii.

Zabawna i poruszająca manga
Przyjaźń to nie jest rzecz prosta. Nie rodzi się ona ot tak, w mgnieniu oka. Buduje się ją, pokonując przeciwności losu, wspierając się nawzajem i ufając sobie. I podobnie jest z wyjściem z cienia. Osoba, która większość życia usilnie trzymała się z dala od ludzi nie stanie się nagle duszą towarzystwa. Jednakże, droga takiego kogoś do „światła” może być naprawdę interesująca, pouczająca, pełna humoru, ale także wzruszenia. Tak jest w przypadku Hiny, która zaczyna zmieniać się za sprawą Hayashibary. Tę niezwykła historię poznacie, oddając się lekturze pierwszego tomu Gal i Bocchi.
Ocena: 7/10
