Wiedźmy – recenzja mangi

Zakładam, że słowo wiedźma większości z nas kojarzy się negatywnie. Słownik Języka Polskiego PWN definiuje wiedźmę jako kobietę podlegającą wpływom diabła, mającą moc rzucania uroków. To właśnie z wierzeń ludowych wypływa pejoratywnie nacechowany obraz wiedźm. Tylko, czy wiedźmy rzeczywiście były takie złe? Pewności nigdy mieć nie będziemy, ale bardzo ciekawe i oryginalne spojrzenie na ich wizerunek daje nam Jednotomówka Waneko zatytułowana właśnie Wiedźmy.

Wiedźmy to manga, na którą składa się pięć oryginalnych, fantastycznie ilustrowanych historii autorstwa Daisuke Igarashiego. Zabiera nas on w niezwykłą podróż, która odkrywa przed nami zapomniany folklor i kulturę różnych zakątków świata. Motywem przewodnim są wspomniane w tytule wiedźmy, ale nie mamy traktować ich jako zagrożenia dla ludzi i świata, ale także jako obrończynie.

Na kartach mangi przenosimy się do tętniącego życiem miasta, egzotycznej dżungli, czy na pokład statku. Poznajemy historie o zemście, o poświęceniu, o życiu w zgodzie z naturą, czy o tym jak to co jest niezrozumiałe można postrzegać jako zagrożenie. Rzeczywistość miesza się tutaj z fantazją, co idealnie pasuje do bardzo oryginalnego stylu ilustracji autora.

Najbardziej zaintrygowała mnie tytułowa historia, w której bohaterki są pokazane jako społeczne outsiderki, potępione przez ludzi, a nawet kościół, a ostatecznie to jedna z nich oddaje życie by ratować Ziemię. Do tego dochodzi jeszcze piękna puenta i słowa bohaterki, która mówi wprost, że tak naprawdę nie różnią się od innych i chcą być traktowane na równi z każdym.

Poetycka jest także przedostatnia z historii, która traktuje o jedności z całym otaczającym nas światem – zarówno ludźmi jak i z naturą. Wybieramy się w rejs, spotykając tajemniczą nieznajomą, która zdaje się wiedzieć o życiu więcej niż ktokolwiek inny. Panuje tutaj atmosfera niepewności, ale z drugiej strony mamy poczucie bezpieczeństwa, zmierzając do określonego przez bohaterkę celu podróży.

Ilustracje jakie zobaczycie w mandze Wiedźmy charakteryzują się bardzo specyficznym stylem. Bardziej przypominają szkice, ale pełne są niezwykłych detali. Hipnotyzują czytelnika, dając wrażenie jakbyśmy przenosili się do innego świata. Świetnie odpowiadają swego rodzaju duchowemu doświadczeniu jakim jest lektura tego komiksu. Zestawia on bowiem ze sobą przeciwieństwa jakimi są chłodne, wykalkulowane myślenie i podążanie za instynktem.

Choć historie są naprawdę interesujące, to są momenty gdy ciężko się w tym wszystkim połapać. Trochę tak jakby autor ostatecznie sam zapomniał co chciał powiedzieć. Dlatego też nie każdemu zaproponowana tutaj narracja będzie odpowiadać. Tym bardziej w zestawieniu ze wspomnianym przeze mnie charakterystycznym stylem mangi. Myślę jednak, że jest to tytuł ciekawy i oryginalny, który trzeba chłonąć na spokojnie, a nie w pośpiechu, i warto się nim zainteresować.

Ocena: 6,5/10

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania mangi chciałbym podziękować wydawnictwu Waneko.

Wydawnictwo Waneko - logo

We własny egzemplarz możecie zaopatrzyć się pod poniższym linkiem: https://sklepwaneko.pl/mangi/waneko/jednotomowki-waneko/13785-wiedzmy-9788382426526.html

Leave a Reply